

"Różowy słoń"


2/10
Mając dużo czasu w przerwie między zajęciami, wybraliśmy się z koleżanką do wyżej wymienionego lokalu. Do wybrania się tam na obiad skłoniła nas opinia naszej koleżanki z grupy. Zapewniała nas, że jedzenie jest tanie, dobre i idzie się najeść ( nie wzięliśmy jednak pod uwagę, że koleżanka jest niska i chuda - bez urazy) . Ci którzy chociaż mijali "Różowego Słonia" wiedzą, że wystrój jest oryginalny. Jest to niestety jedyny plus tej jadłodajni.
Zamówiliśmy z koleżanką zestaw dnia: rosół, kasza + gulasz z kurczaka, kompot i surówki.
Rosół - porcja była bardzo mała ,a sama zupa bez smaku. Dla mnie rosół, to rosół a nie woda w której gotowano kurczaka, wrzucono marchewkę i tyle. Nawet po dodaniu buliony smakowało to jak woda z bulionem.
Gulasz z mięsem - Kiedy zobaczyłem porcję ,to powiem szczerze ,że się wkur**** . Była tak mała ... Ale czasem ilość nie idzie z jakością. Kiedy już usiadłem i zabrałem się do jedzenia - wiedziałem skąd połączenie rosołu z gulaszem. Mięso z gulaszu było jak dla mnie mięsem z rosołu. Czuć, że było ono gotowane, i dodano do niego sos - byle móc to jakoś podać. Surówki były średnie. Kompot - paskudny. Robiony jak rosół - woda do której wrzucono trochę owoców, byle nadały jej lekki , nie do końca dobry posmak.
Widziałem, że były osoby które zamówiły coś innego : pierogi ruskie - pani miała ich chyba na talerzu z 7. Chyba była podłamana tym co dostała za taką cenę. To samo jej koleżanka ze spaghetti ( którego może było nawet, nawet )
Minusy:
• Małe porcje - wysokie ceny
• Jakość jedzenia - kiepska
Plusy :
• Wystrój
Ogólnie dał bym 1,ale ze względu na wystrój dam 2 ( w skali 1-10 ). Osobiście nie polecam lokalu studentom, którzy chcą się najeść . Czy była to jednorazowa wpadka, czy zawsze się tak tam serwuje ? Tego Wam nie powiem. Ja na pewno nie wrócę do tego lokalu. Moje zdanie jest takie " pierwsze wrażenie jest najważniejsze".
JEDZENIE 1/10
OBSŁUGA 3/10
CENA 2/10






Adres lokalu:
Różowy Słoń. Bistro
Straszewskiego 24,
Kraków